Warszawa

Sekret księgi z Kells

Sekret księgi z Kells

 

Tytuł oryginalny: The Secret of Kells
Reżyseria: Tomm Moore, Nora Twomey
Produkcja: Francja/Belgia/Irlandia, 2009

 

Kells to opactwo położone w hrabstwie Meath w Irlandii. Z niego pochodzi główny bohater filmu, wesoły i uczynny dwunastolatek Brendan. Pomaga on m.in. opatowi w budowie muru, który ma ochronić wioskę przed Wikingami. Brendan nie zna świata poza murem, aż do momentu, gdy do Kells przybywa Brat Aidan z Iony. Rozpoznaje on w poczciwym dwunastolatku talent i angażuje go do pomocy w pracy nad niezwykłą księgą przygotowywaną przez celtyckich mnichów.

 

Pierwszym zadaniem Brendana jest zdobycie specjalnych jagód pozwalających na uzyskanie zielonego atramentu. Brendan wychodzi więc poza mur, gdzie spotyka młodziutką, białowłosą Aisling. Pomiędzy dwojgiem dzieci nawiązuje się przyjaźń, ale w lesie mieszka nie tylko urocza dziewczynka. W jego głębiach czai się potwór, po drogach biegają wilki, a na obrzeżach czyhają już groźni Wikingowie. W obliczu tylu niebezpieczeństw Brendan będzie musiał wykazać się niezwykłą odwagą, aby ukończyć wspaniałą księgę, która swym blaskiem podobno może oślepić złych ludzi i rozjaśnić najciemniejszy nawet mrok...

 

Przepiękny graficznie „Sekret księgi z Kells” to emocjonująca i pełna przygód opowieść o przyjaźni, odpowiedzialności, a także sile pisma i ilustracji. Film nominowany był w 2010 roku do Oscara za najlepszy film animowany. Otrzymał także nagrody publiczności na festiwalach w Edynburgu, Annecy, Dublinie.

 

 

Recenzje:

 

Tak naprawdę nie wiem, jak opisać spotkanie z filmem „Sekret Księgi z Kells”. Na pewno nigdy wcześniej z taką produkcją nie mieliśmy do czynienia, więc była dla mnie zaskoczeniem – ale od razu zdradzę zaskoczeniem pozytywnym. Chociaż na początku myślałam, że syn odejdzie od telewizora, to okazało się, że jednak się myliłam, bo siedział jak zahipnotyzowany. W czym tkwi czar?

Akcja filmu rozgrywa się w klasztorze w Kells, choć nie wiadomo, czy to tam powstała Księga. Poznajemy 12-letniego chłopca imieniem Brendan, który na swej drodze napotyka Brata Aidana, strażnika niezwykłej, choć niedokończonej Księgi. Brendan ma w przyszłości zostać poważnym mnichem. Póki co, daleko mu jednak do tego i wciąż sprawia problemy opiekującym się nim mnichom. Aidan powierza Brendanowi ważne zadanie – ukończyć Księgę z Kells. To zadanie pełne przygód i niebezpieczeństw.

Najlepiej opiszę tę baśń słowami: niesamowita, nietypowa, wypełniona wysublimowanymi, sugestywnymi obrazami, które wpływają na naszą wrażliwość i emocje. Wiele scen staje się bogato zdobionymi rycinami, niczym ze starożytnych ksiąg ilustrowanych latami przez mnichów, jest wiele elementów mistycznych, znaków, lecz sporo także uproszczeń, dzięki którym najmłodsi widzowie będą zawsze w stanie rozróżnić, kto jest ten dobry, a kto ten zły. To film jedyny w swoim rodzaju, piękny, pełen prostych mądrości. Trzeba po niego sięgnąć - nieistotne, czy jest się dzieckiem, czy dorosłym – bo po prostu jest  tego wart!

 

mama Monika

 

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Filmy, muzyka i gry

Warto zobaczyć