Data premiery: 20.01.2011

Tytuł oryginalny: Despicable Me

Gatunek: animowany, bajka, komedia,

Reżyseria: Chris Renaud, Pierre Coffin,

Scenariusz: Cinco Paul, Ken Daurio,

Obsada: Marek Robaczewski, Jarosław Boberek, Agnieszka Kunikowska,

Film twórców „Epoki lodowcowej”

Gdzieś na przedmieściach, w szczęśliwym sąsiedztwie domków z dobrze utrzymanymi ogródkami i śnieżno białymi płotkami, stoi czarny dom z martwym trawnikiem! To tu ukrywa się Gru, który wraz z armią swoich rezolutnych żółtych Minionków planuje jak opanować świat!
Posiadający artylerię gotową do walki w każdej chwili, uzbrojony w pomniejszające lasery i zamrażające pistolety, Gru przygotowuje się do pokonania każdego, kto stanie mu na drodze.
Niespodziewane w jego życiu pojawiają się jednak trzy małe sierotki, które zrobią wszystko, aby uczynić z niego dobrego tatę. Krzyżuje to plany Gru i zagraża jego reputacji super łotra, który miał przecież ukraść księżyc…

Super zły? Wcale Nie!

Rok produkcji: 2010

Odbiorca / dozw. od lat: 5

Kraj pochodzenia: USA

Recenzje:

Historia złoczyńcy o gołębim sercu.
Pan Gru jest zdeprawowany do szpiku kości. Na swoim koncie ma najgorsze przestępstwa w skali świata, jest perfidnym złodziejem, oszustem i wykorzystuje każdego do swych niecnych postępków. W swoich złych uczynkach "współzawodniczy" z innym złoczyńcą Wektorem. Aby go pokonać, postanawia wykorzystać do tego celu 3 sierotki - urocze siostrzyczki, które adoptuje z sierocińca podając się za praworządnego obywatela.
Mimo, że nie zamierza angażować sie uczuciowo, przebywając z dziewczynkami staje się lepszym człowiekiem. Słodkie dzieciaki rozmiękczają jego serce niczym osełkę masła i okazują się być celem jego pustego jak dotąd życia. Film uczy, że umiejętność kochania i bycia kochanym dana jest każdemu człowiekowi, ważne by zechciał z tej szansy skorzystać.
Bajka jest fantastycznie animowana, opowieść jest pełna gagów i niespodziewanych zwrotów akcji, postacie są barwne, język wesoły, pełen śmiesznych powiedzonek.
Bonusem dla oglądającego film są 3 dodatkowe, krótkie, animowane historyjki, które rozbawiają do łez.

mama Aneta z córkami Olą i Małgosią
 

* * *

Pamiętacie Scrooge’a z „Opowieści wigilijnej”? Okropny staruszek, który zalazł wszystkim za skórę…
Gru z „Jak ukraść księżyc” nie jest nawet w połowie tak odrażający, choć jego imię fonetycznie przypomina Dickensowski pierwowzór. Obiektywnie rzecz biorąc jest natomiast znacznie czarniejszym charakterem: jest Prawdziwym Przestępcą i fakt ten napawa go dumą! Ma ambitne, złodziejskie plany (patrz -> tytuł!) a do ich realizacji nie zawaha się nawet wykorzystać doświadczone przez los pensjonariuszki sierocińca!
Jak łatwo się domyślić – trzy sieroty, nawet bez demonicznych sztuczek wigilijnych duchów, pełnią ich funkcję i „nawracają” Gru na Jasną Stronę Mocy. Nie zdradzę finału, ale ponieważ bajka spełnia wszystkie standardy stawiane przed animacją dla najmłodszych – nie liczmy na niespodzianki…
Kto jednak nie lubi happy endów?!
W galerii postaci bardzo przewidywalnych, pojawiają się, na szczęście, także nieszablonowi bohaterowie: żółte stworki Minionki. Chociaż niezbyt humanoidalne w kształcie, nadają tej animacji ludzką twarz, w stopniu większym niż przedsiębiorcze dziewczynki poszukujące nowego Taty. Sympatyczni są w swojej żółtej masie jak i wyindywidualizowane z żółtego tłumu. Sposób w jaki poszukują ukochanego pluszaka dla najmłodszej bohaterki - naprawdę mnie wzruszył.
Mówiąc szczerze, po świetnie skonstruowanym zwiastunie (tekst o „denerwujących dźwiękach” wszedł do naszego rodzinnego języka, na długo przed tym, zanim zobaczyliśmy pełnometrażową wersję) - oczekiwałam rozrywki nieco wyższych lotów. Mimo to, z całą pewnością, czas na nią poświęcony będzie spędzony bardzo miło – w końcu animacja ta wyszła „spod piór” twórców „Epoki Lodowcowej”, a autorzy tej klasy zawsze trzymają poziom.
Naszym pociechom spodoba się na pewno, a jeśli rodziców jednak nie usatysfakcjonuje, zachęcam aby na wieczór wypożyczyli dla siebie „Prawdziwe męstwo”. Schemat historii podobny: gburowaty starszy pan, pół-sierota z dwoma warkoczami (i imponującym talentem do targowania) – a zabawa o tyle bardziej emocjonująca, że pewności happy endu żadnego nie mamy…

Agnieszka Ratajczak

* * *

Trzy sierotki, jeden mężczyzna i wróg numer jeden. Jeszcze większy złoczyńca, młody, pomysłowy i do tego z sukcesami. Najwyższa pora położyć kres samowoli i pokazać, kto tu rządzi. Gru! Armia Minionków i Gru zdobywają się na zuchwały czyn – postanawiają ukraść księżyc. To będzie najwspanialsza kradzież świata, a złodziej zyska miano Największego i Najbardziej Nieobliczalnego Złodzieja Wszechczasów oraz spełni się jego dziecięce marzenie o podróży w kosmos, choć przecież „NASA nie wysyła już małpek w kosmos”. Tak, wszystko pójdzie jak trzeba! Hm… niekoniecznie… Animacja 3D na najwyższym poziomie, dobry humor gwarantowany, choć czasem zalśni łezka. Opowieść dość przewrotna, od mega złoczyńcy do najwspanialszego rodzica, to wielki krok dla człowieka, ale mały krok dla Gru.

mama Magdalena