„Nazywam się Lisa. Jestem dziewczynką. To chyba od razu widać z imienia. Mam siedem lat i wkrótce skończę osiem”. Najprawdopodobniej każdy dorosły zna pierwsze zdania „Dzieci z Bullerbyn”; każdy dorosły zazdrości także dziecku, które po raz pierwszy bierze do rąk książkę Astrid Lindgren.

Bullerbyn to maleńka wioska leżąca gdzieś na szwedzkiej prowincji. Maleńka to nawet za dużo powiedziane; stoją w niej zaledwie trzy domy. W każdym mieszkają dzieci i ich rodzice. Zostawmy jednak na boku świat dorosłych i skupmy się na tym, co naprawdę w a ż n e. Lisa, Lasse, Bosse,  Britta, Anna i Olle to wyjątkowo zgrana grupa przyjaciół.

W gruncie rzeczy trudno im bez siebie wytrzymać, choć wiadomo, że czasami zarówno dziewczynki, jak i chłopcy mają własne pomysły na zabawę. Ale bawić się w Bullerbyn można praktycznie przy każdej okazji i na setki różnych sposobów, a każdy wydaje się lepszy od poprzedniego!

Więcej na: https://www.teatrpinokio.pl/bez-kategorii/dzieci-z-bullerbyn/

Materiały organizatora