Recenzja książki "Pirania duszy", Czas Dzieci

Kiedy w jednym kotle połączymy wiele skrajnych emocji, otrzymamy mieszankę wybuchową. A gdy owe emocje dotyczą nastolatek - tym bardziej! Radość pod rękę ze smutkiem, groza podszyta nutą melancholii - to właśnie rzeczywistość Sepii - niepozornego miasteczka, w którym dzieją się magiczne i nadprzyrodzone rzeczy (fani dobrze znają to miejsce z wcześniejszych spotkań z prozą Klaudii Zacharskiej).

Pola, River i Maja to trzy przyjaciółki o różnych charakterach, co wcale nie przeszkadza im wspierać się nawzajem. Okaże się to szczególnie ważne, kiedy dziewczyny będą musiały zmierzyć się - w nierównej walce - z piranią duszy. Z biegiem akcji dowiemy się, że ofiar tytułowej klątwy jest wiele i to jeszcze bardziej skomplikuje fabułę. Czy uda się przezwyciężyć siły zła? Tego dowiecie się podczas lektury!

Jedno jest pewne - bohaterki pozostają nieugięte w poszukiwaniu rozwikłania tajemnic i odkrycia sekretów, choć przeciwności nie brakuje. Miłośnicy mocnych, mrocznych czytelniczych wrażeń na pewno będą usatysfakcjonowani tą opowieścią.

Autorka napisała w podziękowaniach, że realia Sepii wciągnęły ją i chyba już nie wypuszczą - co ważniejsze - to samo może powiedzieć o swoich czytelnikach. Można śmiało uznać te słowa za najlepszą rekomendację.

Udostępnij na facebooku

Data modyfikacji: 31 marca 2025

Sylwia Sarzyńska

Polonistka, redaktorka, korepetytorka. W wolnych chwilach sprawdza, co piszczy w kulturalnym Krakowie. Popołudniami można ją spotkać na seansach w Kinie pod Baranami albo na spacerze, koniecznie z dobrą kawą w ręce.