Fufu to smok. Nie wiem, jak wyobrażacie sobie smoka, ale pewnie zupełnie inaczej. Smoki najczęściej są zielone, duże i groźne, potrafią ziać ogniem i budzą ogólny popłoch. Fufu zaś jest malutki, milutki, kudłaty i niebieski, niczym przepływająca po niebie chmurka. I choć podejrzewam, że wielu z was z chęcią poznałoby właśnie takiego smoka, to Fufu w ogóle nie był zadowolony ze swojej powierzchowności. Bolało go, że był inny i nie mógł odkryć w sobie żadnego, przydatnego w jego świecie talentu. Im więcej o tym myślał, tym gorzej się czuł, a im gorzej się czuł, tym bardziej pragnął uciec daleko od wszystkiego i wszystkich. W końcu, na co komu potrzebny taki niesmoczy smok?
Barwnie ilustrowana historia, w której sam zdecydujesz o dalszych losach bohaterów. Każdy rozdział zawiera dwa możliwe zakończenia, co pozwala czytać tę opowieść na wiele różnych sposobów. Poszukaj razem z Fufu odpowiedzi na pytanie, co dobrego jest w byciu sobą, kiedy ma się ochotę stać się kimś zupełnie innym.