Warszawa

Recenzja książki:

Dzieci z placu Trzech Krzyży

Dzieci z placu Trzech Krzyży

Renata Piątkowska
Maciej Szymanowicz (Ilustr.)
od 9 lat
PATRONAT

Papierosy za kromkę chleba

Trwa wojna. Do Polski wkroczyli Niemcy. Zajęli Warszawę i wybudowali wielki mur. Za murem zamknęli ludzi pochodzenia żydowskiego, ponieważ niemiecki przywódca bardzo nie lubił Żydów. Twierdził, że są ciemni, brudni i zagrażają światu. Powtarzał to tak długo, aż inni ludzie zaczęli go słuchać. Niektórzy nawet zaczęli mu wierzyć. Uznali, że skoro tak mówi, to na pewno ma rację. Powstało getto, zamknięty świat, którego Żydom nie wolno było opuszczać. Nie mogli wychodzić do sklepu, kupować jedzenia, odzieży, a nawet wyglądać przez okno. Za złamanie zakazu groziła śmierć od kuli. Za przestrzeganie nakazu groziła śmierć z głodu. Ludzie zostali pozbawieni wyboru i nadziei. Jednak nie wszyscy. 

 

Dzieci z placu Trzech Krzyży to opowieść o tych, którzy się nie poddali. O dzieciach, których wola życia była silniejsza od strachu. Poznajemy historię kilkorga młodych ludzi, którym udało się uciec z getta i przetrwać na ulicach Warszawy. Codzienność upływa im na walce o jedzenie i poszukiwaniach bezpiecznego kąta do spania. Każdy dzień jest nagrodą i motywacją do dalszych starań. Spotkania z ludźmi, którzy wyciągają do nich pomocną dłoń, przywracają wiarę w istnienie dobra. Najważniejszym zaś aspektem jest wzajemna solidarność. Dzieci wspierają się i obdarzają troską. Tworzą własną, małą społeczność, dzieląc się zadaniami, zyskami i schronieniem. Wykazują się wielką odwagą, sprzedając Niemcom papierosy w samym centrum Warszawy. Każdy kolejny dzień jest dla nich wygraną w pojedynku z losem. 

 

Historia, o której warto pamiętać, opatrzona fotografiami ludzi, którzy byli jej inspiracją. Jest zaproszeniem dla młodych czytelników do poznania losów swoich rówieśników i ujrzenia świata z odmiennej, skłaniającej do refleksji perspektywy.

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć