Recenzja książki "Ulica Pazurkowa. Zaklinacz kotów", Czas Dzieci

Witajcie na ulicy Pazurkowej! Być może trafiacie tu nie pierwszy raz. Jest to bowiem czwarty tom przygód lokatorów jednej kamienicy, przeżywających moc śmiesznych i wzruszających przygód. Najczęściej za sprawą swoich zwierzaków. Tutaj również futrzaści rozrabiacy narobią małego zamieszania.

Beksa i Piegus, dwa koty państwa Przygrywków, nie mogą się pogodzić z narodzinami konkurencji w postaci Mani i Lucka, dwojga bliźniąt, które dopiero co dołączyły do przygrywkowej rodziny, a już dają niezłe koncerty - za dnia i nocą. Koty postanawiają poszukać cichego i spokojnego miejsca. Nie będzie to jednak łatwe i skończy się interwencją, wymagająca pomocy kociego zaklinacza. Tylko skąd takiego wytrzasnąć?

Do akcji wkroczy banda młodych przyjaciół, zamieszkujących kamienicę przy Pazurkowej. Odkryją, że czasem wystarczy uważnie rozglądać się wokół siebie, by odkryć rozwiązanie niejednego problemu, a także zyskać przyjaciela. Wy również dołączcie do przygody i wyruszcie na ulicę Pazurkową.

Udostępnij na facebooku

Data modyfikacji: 17 listopada 2023

Aleksandra Frączek

Humanistka, nauczycielka, animatorka. Miłośniczka twórczości Terrego Pratchetta. Prywatnie mama dwójki dzieci i buldożka. Lubi mądry humor i dobrą kuchnię.