Dzieciństwo często kojarzymy z zabawą i beztroską. A jednak nawet pozornie całkowicie bezstresowe i radosne wydarzenie, jakim są urodziny, może wywołać u młodego człowieka niepokój i być przyczyną zamartwiania się. W końcu tyle rzeczy może się nie udać: słaby kostium, nietrafiony prezent, brak znajomych dzieci na imprezie (jak widać, dzieci w kontekście przyjęcia martwią się
dokładnie tym samym, co dorośli...).
W książce Hallee Adelman Bartek ma pójść na urodziny kolegi wyjątkowo sam, bez brata. W jego głowie od razu rusza „maszynka do produkcji zmartwień”. Czy pomoże technika relaksacyjna podsunięta przez tatę? A może przyjęcie uratuje spotkanie osoby równie zmartwionej, co nasz główny bohater?
Książka stanowi część serii „Sposób na emocje”. Wydawnictwo „Słowne” wydało już sześć pozycji o różnych trudnych emocjach, z jakimi muszą się mierzyć dzieci w codziennym życiu. Warto przeczytać je wspólnie na głos i potem omówić. W takiej rozmowie pomoże rodzicom wspierający komentarz od padagożki, znajdujący się na końcu publikacji.