Warszawa

Recenzja książki:

Przytul się maluszku. O sile rodzinnych więzi, które budują poczucie własnej wartości

Przytul się maluszku. O sile rodzinnych więzi, które budują poczucie własnej wartości

Marcin Brykczyński
Anna Libera (Ilustr.)
od 2 do 5 lat
PATRONAT

Proste i piękne

Książki z serii “Otwarci na świat” z wydawnictwa Słowne Młode to wycinki świata najmłodszych - kadry z ich życia. Obrazy, jakie pozostają w pamięci z okresu, gdy uczyliśmy się czym jest to życie. Niewielka, ale precyzyjnie dobrana treść i spokojne ilustracje sprawiają, że pozycje mogą stać się jednymi z tych książek, które dziecko wspomina potem, wiele lat później, odnajdując w szafie, mówiąc ze zdziwieniem: “Pamiętam ją…!”.

 

“Dzień dobry maluszku” to książka o rytmie, o stabilności i niezmienności. Jeszcze przyjdą lata, gdy dzieci będą musiały nauczyć się jak zrezygnować z tego, co stałe i zaplanowane. Ale teraz, gdy są małe, potrzebują przede wszystkim poczucia, że są bezpieczne, że w ich życiu nie następują gwałtowne zmiany, że jest przy nich ktoś, kto je bardzo kocha i wprowadza powoli w świat zrozumienia tego, co nas otacza - przyrody, obowiązków, własnych potrzeb.

 

“Przytul się maluszku” opowiada o relacjach - tych najbliższych. Motywem łączącym je wszystkie jest bezpieczeństwo - klucz, do tego, żeby dziecko wyrosło na zdrowego, silnego dorosłego. Oczywiście relacje skierowane do dziecka mają pozwolić, aby dziecko coraz bardziej kierowało relację na zewnątrz. Chociażby opiekując się swoim małym przyjacielem - chomikiem. Oby jak najwięcej z tego ciepła, które przekazuje książka, dzieci mogły doświadczyć w swoich rodzinach i aby te dobre momenty były tymi, które zapamiętają z pierwszych lat swojego życia i zaniosą dalej w świat.

 

Tata Paweł

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć