Recenzja książki Biuro Śledcze Trop Sekret. Inka i Filip i znikające bestsellery, Czas Dzieci

Kto poznał Inke i Filipa w pierwszej części Biura Śledczego Trop Sekret - ten zapewne ucieszy się z wiadomości, że ta dwójka niezwykle ciekawskich dzieciaków znowu rusza do akcji. Wraz z powrotem młodych detektywów odsłania się pięć fascynujących i niezwykle wciągających spraw, które domagają się wnikliwego śledztwa, zakończonego pomyślnym rozwiązaniem.

Jeśli nie znacie bohaterów o których mowa - również bez obaw możecie sięgnąć po książkę. Ciekawie zarysowana fabuła sprawia, że czytelnik może poczuć się nie tylko obserwatorem ale również uczestnikiem wszystkich przedstawionych wątków. Autorka książki niejednokrotnie zaprasza do wspólnego zastanowienia się nad odnalezionymi tropami wprowadzając przy okazji pojęcia, które towarzyszą prawdziwym detektywom.

Te cenne pauzy, podczas rozgrywającej się akcji, są chwilą na zastanowienie się, uruchomienie własnych hipotez.

Niezłomność, cierpliwość i odwaga bohaterów sprawiają, że trudno ich nie lubić, a różnorodność możliwych rozwiązań sprawia, że wcale nie tak łatwo rozwikłać przedstawione sytuacje. Czasem przydatne okazuje się rysowanie, innym razem warto wczuć się w sposób myślenia osoby, która zaginęła, a czasem istotne jest uwzględnienie poziomu zmęczenia, temperatury czy warunków pracy.

W kolejnej części przygód Inki i Filipa będziemy zachęcani by być uważnym na rzeczy z pozoru błahe, które okazują się nieraz kluczowe. To świetna przygoda i wciągająca lektura. Kto wie, może i nam kiedyś ta wiedza się przyda?

Udostępnij na facebooku

Data modyfikacji: 16 października 2022

Justyna Tumiłowicz

Absolwentka Pedagogiki i Edukacji Medialnej. Miłośniczka książek, edukatorka muzealna, zafascynowana światem dziecięcej wyobraźni. Żona, mama dwójki dzieci, właścicielka dwóch świnek morskich i kota.