Warto marzyć - to zdanie, które można usłyszeć przynajmniej raz w życiu. Mówią o tym w telewizji, piszą o tym w książkach, myśl ta pojawia się w rozmowach. Nierzadko widzimy efekty marzeń, kiedy spełnia się coś, czego pragnęliśmy, a jeszcze chwile temu było w sferze wyobraźni.
A co, jeśli marzenie spełnia się ale w nieco inny sposób? Czy nadal ma swoją wartość? Marzenia Amelki, bohaterki książki, spełniają się pośród okoliczności, których zapewne nie mogła przewidzieć. Strach, rozłąka z najbliższymi, utrata wszystkiego z dnia na dzień to nie są sprawy, które powinny zaprzątać głowę małej dziewczynki.
A jednak to właśnie pośród takich warunków, jak jasne światełko w ogromie
ciemności, rozbłyska talent Amelki, a tym samym realizuje się jej marzenie.
Książka “Moc Amelki” to opowieść o tym, co wydarzyło się naprawdę. To zapis historii, którą śledziło zapewne wielu z nas. I choć już powoli uczymy się oswajać tą nową sytuację, historia Amelki zapisana przez Barbarę Gawryluk na nowo uruchamia te wszystkie czułe struny sprzeciwu wobec ogromu cierpienia i niesprawiedliwości.