Jest taka teoria w nauczaniu języka obcego, która mówi, że najlepiej „zanurzyć się” w nim, co znaczy mniej więcej intensywny kurs wyjazdowy z native speakerami lub wyjazd do kraju, w którym mówi się w danym języku.
Czy podobnie można uczyć się innych rzeczy? Z łatwością możemy wyobrazić sobie naukę geografii czy biologii w terenie. Zajęcia w górach, dolinach na łąkach i w lasach. A jak to jest z historią? Takim miejsce, gdzie można się „zanurzyć” w danych czasach są muzea, izby pamięci czy skanseny. A gdyby tak prawdziwie przenieść się w czasie?
To można dzięki wyobraźni i wiedzy autorów książek.
Publikacja „Pies Kolumba” wpisuje się w modny ostatnio na polu książek dla dzieci i młodzieży trend opowieści o podróżach w czasie. Bliźniacy: Halsza i Florek lądują (między innymi) w samym środku bitwy pod Grunwaldem i spotykają samego Zawiszę Czarnego. A to dopiero początek szalonych przygód.
Zapraszamy zatem do literackiej przygody wraz z tą dwójką ciagle kłócących się bohaterów, pełną przygód, nienachalnej wiedzy historycznej oraz humoru.