Trójka młodych bohaterów, Blanka, Bernard i Bajorek uczą się w jednej klasie, ale dopiero przygoda w szkole łączy ich w zgrany zespół. Pewnego dnia po prostu nie jadą na wycieczkę, więc mają wspólne zajęcia w szkole. Podejrzana sytuacja na lekcjach, która wyglądała jak prawdziwa sprawa kryminalna pomogła im się poznać i przeżyć fajną przygodę.
Czytając książkę ciągle nasuwały mi się pytania „kim jest ten nauczyciel?”, „po co są te jaja na ścianie?”, „czym jest drewniany tablet?”. Dlatego czytanie nie było nudne, wręcz przeciwnie, książkę czyta się ekspresowo, akcja szybko się toczy i są w niej ładne ilustracje, które działają na wyobraźnię.
Fajnie byłoby choć raz przeżyć taką przygodę kryminalną w szkole :D
Wisia z szóstej b