Warszawa

Recenzja książki:

Ignacy i Mela na tropie złodzieja. Zagadka teatru

Ignacy i Mela na tropie złodzieja. Zagadka teatru

Zofia Staniszewska
Artur Nowicki (Ilustr.)
od 6 do 9 lat
PATRONAT

Po nitce do kłębka, czyli gdzie jest harfa?!

Sherlock Holmes i Irene Adler w wersji dziecięcej nadciągają! A dokładniej Ignacy i Mela, którzy już po raz piąty mierzą się z tajemnicą, tym razem próbując odkryć, co się stało z pewną wyjątkową harfą... Zaginiony instrument jest kluczowym elementem sztuki, której premiera tuż-tuż! Teatralna katastrofa coraz bliżej, jednak charyzmatyczne rodzeństwo wkracza do akcji, przeprowadzając profesjonalne śledztwo.

 

Jednak to nie tylko bliźniaki tropią złodzieja. Każdy młodszy (i starszy!) czytelnik, który sięgnie po „Zagadkę teatru” przeniesie się na miejsce zbrodni, by wraz z bohaterami poznać potencjalnych sprawców. Książka Zofii Staniszewskiej w ciekawy i wciągający sposób uczy myślenia przyczynowo-skutkowego, w efekcie którego krok po kroku zbliżymy się do rozwiązania sprawy i ujawnienia tożsamości złodzieja. Mało tego! To, w jaki sposób „poprowadzimy” Ignacego i Melę będzie miało wpływ na finał opowieści. Autorka przygotowała dwa alternatywne zakończenia, o wyborze których decyduje właśnie czytelnik. Ta nietypowa interakcja pomiędzy książką i odbiorcą wprowadza w lekturę element gry i zabawy, zdecydowanie podnosząc jej atrakcyjność. Gdy dodamy do tego ciekawe ilustracje powstanie nam świetny kryminał dla najmłodszych, przy którym również dorosły czytelnik poczuje zew przygody.

 

„Zagadka teatru” to piąty tom z serii „Ignacy i Mela na tropie złodzieja”, jednak nieznajomość wcześniejszych części w niczym nie przeszkadza. Każda z książek ma odrębną, zamkniętą fabułę, którą łączą jedynie postaci głównych bohaterów. Śmiało można potratować ten cykl jako polski odpowiednik bestsellerowych opowieści o przygodach Lassego i Mai (Martina Widmarka), który jakością nie odstaje od swojego szwedzkiego odpowiednika.

 

Joanna Węgrzyn

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć