Do Londynu! , Czas Dzieci

Ileż radości przyniosło mi przeczytanie tej pozycji. Od pierwszych stron lektury całkowicie przeniosłam się w świat podróży z uroczym Misiem.

Paddington porywa absolutnie. Ciekawostki zawarte w lekturze zainteresować mogą czytelników w każdym wieku. Mogą stać się przyczynkiem do dalszych poszukiwań, ale też być same w sobie ogromną skarbnicą wiedzy, podaną w tak uroczy sposób, że łatwo ją zapamiętać. Po przeczytaniu książki można zakochać się z Londynie i pomimo, iż będzie wiedziało się o nim bardzo dużo, pozostanie w nas chęć podróży do tego wyjątkowego miejsca. Wyobrażam sobie, że odwiedzanie miejsca, o których Miś pisał w swoim „pamiętniku”, chodzenie ścieżkami, którymi dreptały łapki Paddingtona może być niesamowitym przeżyciem, zwłaszcza dla dzieci.

„Londyn z Paddingtonem” to absolutny must have biblioteki każdego… No właśnie- czy tylko malucha? Zdecydowanie nie. Absolutny must have tych, którzy wybierają się do Londynu, tych, którzy o podróży tylko marzą i tych, którzy jeszcze nic nie wiedzą o mieście, uznawanym przez wielu za miasto marzeń. Tak, ta książka pisana z pozycji dziecięcego przecież bohatera, może być wartościową pozycją dla tych „większych dzieci”.

W mojej ocenie, zdecydowanym minusem lektury jest szata graficzna, a dokładnie fotografie. Trafiony pomysł, by umieszczać na nich Paddingtona, jednak jakość zdjęć pozostawia wiele do życzenia. Myślę, że większa staranność w tym obszarze, czyniłaby tę pozycję jeszcze ciekawszą. Ten element jednak nie jest elementem, który powinien przeważyć podczas decyzji o kupnie książki.

Wakacje przed nami… Jeśli nie w rzeczywistości, to pozwólmy sobie i naszym dzieciom na podróż do Londynu wykorzystując karty książki. Zwłaszcza, że do podróży zaprasza sam Paddington. Na samą myśl o podróży i puddingu kokosowym z sosem waniliowym, lodami malinowymi, podanego z ciepłym, aromatycznym kakao pakuję walizki…

Agnieszka Jelińska- Hok
pedagog i rodzic

Udostępnij na facebooku

Data modyfikacji: 25 marca 2020