Warszawa

Recenzja książki:

Polska. Najlepsze dla dzieci

Polska. Najlepsze dla dzieci

Justyna Tomańska
PATRONAT

Polska. Najlepsze dla dzieci, Justyna Tomańska

Z tą publikacją nam po drodze. Nie tylko dlatego, że sami jesteśmy rodzicami i bezustannie szukamy miejsc niebanalnych, kreatywnych, ciekawych, w których miło spędzimy czas z dziećmi. Nie tylko dlatego, że sami tworzymy portal, który raz po raz udowadnia, że Polska inicjatywami dla najmłodszych stoi. Przede wszystkim dlatego, że lubimy wydawnictwa, które świetnie spełniają swoją funkcję. A propozycja Justyny Tomańskiej taka właśnie jest.


Polska. Najlepsze dla dzieci, choć nazwana przewodnikiem, wydaje się  wychodzić poza kategorie gatunku. Niezależnie bowiem od tego, że znajdziecie tutaj informacje dla przewodnika typowe ( ot chociażby opis lokalnych atrakcji, dane teleadresowe, listę miejsc wartych szczególnej uwagi), to jednak owa publikacja zaskoczy Was niejeden raz. Czym? A chociażby formą podania. „Polska. Najlepsze dla dzieci” pisana jest  w formie pamiętnikowo – blogerskiej: pierwszoosobowej, mocno subiektywnej, niezwykle świadomej. Takiej typowo nietypowej, jeśli o przewodnikach mowa. Czy to źle? Ależ skąd! Przemawia do mnie to, że ktoś tu – nomen omen – przemawia: że mogę poznać opinię Matki Polki Nowoczesnej, która przemierza Polskę wzdłuż i wszerz, by pokazać nam najlepszych z najlepszych.


Ciekawy jest tu jednak wykaz polecanych miejsc. W czasie, gdy tradycyjne przewodniki dedykowane są miejscom historycznie czy geograficznie ważnym, tutaj znajdziecie m.in. opis... nietypowego salonu fryzjerskiego! Dziwne? Wcale nie! Wszak to przewodnik subiektywy, dzieciom i rodzicom dedykowany i na ich potrzebach sfokusowany, prawda?


Po raz kolejny okazuje się więc, że „Polska. Najlepsze dla dzieci” to przewodnik mocno nowoczesny: tak w formie, jak i w treści. „Dzieciocentryczny” do granic możliwości (w najlepszym tego słowa znaczeniu).


„Polska. Najlepsze dla dzieci” to morze inspiracji, nie tylko wakacyjnych. Sugestie, podpowiedzi, wskazówki. Setka najciekawszych miejsc w kraju: od „oczywiście oczywistych” po te nieoczywiste zupełnie.
Tak więc od teraz, Drodzy Rodzice, no excuses .


Dodać wypada, że Tomańskiej książkowa propozycja na podróże małe i duże jest wydana po prostu świetnie. Tutaj jakość idzie w parze z funkcjonalnością.


Polecamy!
 

 

Anna Hacuś - Krawczyk

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć