Głównymi bohaterkami są Dzidzia i jej przyjaciółka Kaszolina. Dziewczynki razem chodzą do szkoły, razem też spędzają wakacje nad morzem u babci Dzidzi. W tej książce sny mieszają się z rzeczywistością. Tajemniczy chłopiec w samochodzie pojawiający się w snach rozmawia z Dzidzią. Wiersze w książce nie są dokończone i samemu trzeba dopisać dalszą część.
Jednak nic nie jest w niej przesłodzone. Kotek Dzidzi niestety ale zginął i nie odnalazł się w cudowny sposób. Plażowy Dziadek to bezdomny, który spędza czas na plaży i ku uciesze dzieci wyczarowuje morskie figurki z pustych plastikowych butelek. Jednak nikt o nim nie zapomina i jak znajduje się szpitalu zostaje otoczony troskliwą opieką.
Na pewno książka spodoba się małym dziewczynkom z bogatą wyobraźnią, które często uciekają w świat marzeń. W tej książce nic nie jest jednoznaczne tj. białe i czarne lecz przeważają szarości.
Anna Tomaszewska