Warszawa

Recenzja książki:

O tym, jak na Szepczący Las padł czar

O tym, jak na Szepczący Las padł czar

Marcin Mortka
Marta Kurczewska (Ilustr.)
od 4 do 6 lat
PATRONAT

Książka prawie interaktywna

Tappi to sympatyczny, uśmiechnięty Wiking z frotką na końcu brody. Sama książka jest prawie interaktywna – to czytelnik sam decyduje, co pocznie główny bohater i jaka przygoda go spotka. A dzieje się tak nie raz, ale wiele razy, prawie w każdym rozdziale.


Na szepczący las pada czar. Tappi wraz z dzielnym psem ogrodnika muszą odnaleźć źródło czaru i sprawić, aby wszystko co złe zostało cofnięte. Po drodze przydarzają się im dziwne spotkania: z nieśpiewającymi ptakami, trzema złymi Trollami, trzygłowym smokiem, dwiema wiedźmami i wiele innych. Ostatecznie Tappi i jego pomocnik odnoszą zwycięstwo.


Ta książka przypomniała mi moją ulubioną książkę z dzieciństwa Bajeczkę na twoją modłę o trzech wesołych ziarenkach, których historię też każdy mógł opowiadać tak jak chciał.

 

Bartek, lat 11
 

 

Bartek Nałódka

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć