Warszawa

Recenzja książki:

Franuś, gdzie ty masz głowę? i inne opowiadania

Franuś, gdzie ty masz głowę? i inne opowiadania

Beata Ostrowicka
Iwona Cała (Ilustr.)
...
od 5 do 10 lat
PATRONAT

Opowieści dla każdego

Beaty Ostrowickiej, popularnej i nagradzanej autorki opowiadań i powieści dla dzieci, miłośnikom literatury dziecięcej przedstawiać nie trzeba. Jej twórczość charakteryzuje doskonała znajomość psychiki dzieci, zwłaszcza świata ich emocji, problemów i marzeń. Tym razem nakładem Wydawnictwa Literatura w serii Polscy pisarze dzieciom ukazał się zbiór ponad dwudziestu opowiadań zatytułowany Franuś, gdzie ty masz głowę? i inne opowiadania. Zebrane tu teksty już wcześniej ukazały się drukiem, a niektóre - przytoczone tu we fragmentach lub w całości - doczekały się nagród, np.: Ale ja tak chcę! (tytuł Książki Roku 2006 Polskiej Sekcji IBBY i nagrodę 15. Wrocławskich Promocji Dobrych Książek za najlepszą książkę dla młodego czytelnika) czy Lulaki, Pan Czekoladka i przedszkole, czyli ważne sprawy małych ludzi trafiły na Złotą Listę Fundacji ABC XXI Cała Polska czyta dzieciom.


Jak sama się przekonałam zasiadając do lektury z moimi pociechami, polecany zbiór to prawdziwa perełka, która powinna się znaleźć na półeczce każdego miłośnika literatury dziecięcej. Dla dotychczasowych znawców pisarstwa Beaty Ostrowickiej Franuś, gdzie ty masz głowę? i inne opowiadania to okazja, by przypomnieć sobie m.in. zabawne perypetie Hubercika i jego Bobka, szmacianego węża ze skrzydłami (Bobek, wyprawa i rzeczy w sam raz, czyli ważne sprawy małych ludzi) oraz jego rówieśników (Lulaki, Pan Czekoladka i przedszkole, czyli ważne sprawy małych ludzi), które od swych wcześniejszych wydań różnią się szatą graficzną. Obie opowieści zilustrowała teraz bowiem Iwona Cała.


Dla tych zaś, którzy jeszcze w nieznacznym stopniu poznali styl pisarstwa Beaty Ostrowickiej (do których zaliczają się i moje pociechy), książka ta będzie prawdziwym odkryciem. Autorka bowiem, czyniąc bohaterami swych opowieści dzieci, zwierzęta czy nawet przedmioty nieożywione, a także przedstawiając ich perypetie, które mogą przydarzyć się małym czytelnikom sprawia, że łatwo identyfikują się z bohaterami opowiadań. Moje pociechy, zarówno pięciolatek, jak i ośmiolatek uwielbiają ów tomik Beaty Ostrowickiej i od dnia, kiedy po raz pierwszy po niego sięgnęliśmy, stał się on naszą codzienną lekturą przed snem. Jedynym problem do rozstrzygnięcia pozostaje wybór opowiadań, bo każdy ma już swoje ulubione historie i swoich bohaterów- ulubieńców. Mojej pięciolatce najbardziej do gustu przypadły zabawne, i pięknie ilustrowane, historyjki z życia Myszki, Kreski i Kreska (Trzy życzenia, Przyjaźń, Elf), opowiadanie o miłości małej Joasi do pluszowego misia (Bisio), czy perypetie gałgankowego zwierzaka-cudaka, zwanego Kotopsem (Mój kochany Kotopies).


To jednak jedynie część zebranych tutaj historii. Jest ich tyle, różniących się tematyką i obszernością tekstu, że zarówno mniej jak i bardziej czytelniczo zaawansowany odbiorca znajdzie tu coś dla siebie.


Są tu bowiem krótkie i ciepłe opowiadania o dziecięcych upodobaniach, np. o Kubie - miłośniku rolek - co nagle zimę pokochał (Minirolki i las), o Zosi, co jesieni nie lubiła (Liście i szarlotka), czy o najlepszej pod słońcem majówce w ogrodzie (Majówka Bartka). Małym miłośnikom zabawnych bajek ze zwierzętami-pluszakami w roli głównej zapewne spodobają się perypetie dinozaura Plotka i grona jego przyjaciół (np. Jak Plotek hodował stokrotki). Każda mała czytelniczka z wielką przyjemnością także zapozna się z losami Katarzyny Marii Dwojga Imion oraz Dużej, Żabki i Pucki, by później sięgnąć do oryginału opisującego dzieje laleczek o włosach z włóczki i rączkach ze sznura, zwanych lalusiami.


Polecam zatem książkę Franuś, gdzie ty masz głowę? i inne opowiadania wszystkim miłośnikom wartościowych i pełnych ciepła opowieści dla małych czytelników.

 

Karina Hanisz

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć