Dorosły, rodzic, ojciec, wzór do naśladowania dla dziecka – KTOŚ ważny. Niestety opowiadania zaczynające się od słów „gdy ja byłem w twoim wieku, to…” tylko do pewnego czasu są dla dziecka wiarygodne. Im większe, tym większej cenzurze je poddaje i porównuje ze sobą. Jeżeli jeszcze w okresie, w którym wątpliwości się nasilają, usłyszy opowieści własnego dziadka, wtedy wszystko może się zdarzyć.
To, że szacunek dzieci a także chęć naśladownictwa budzą szalone pomysły ich rodziców z porównywalnego okresu, a popełniane przez nich błędy budzą podziw, nie jest chyba niczym dziwnym. Sądzę, że wywodzi się to z procesu dorastania. Jeżeli rodzic to zrozumie, może doczekać się nie tylko „odbrązowienia”, ale i prawdziwego zbliżenia ze swoją latoroślą.
Książka jest tak zabawna, że mój syn postanowił przeczytać ją całej rodzinie, aby wszyscy mogli się pośmiać. Wyjście do muzeum: prawdziwe przeżycie sportowo-kulturalne czy historia wędkarska to opowieści, które rozbawiły nas do łez. Gorąco polecam.
Mama MałGOCHA