Zwycięzca wyścigu Lot Wokół Globu -
(pytasz: któż to znowu?)
jasne, że słynny, niezwyciężony Dusty Popylacz
(myślałam, że nie trzeba nikomu o tym przypominać),
niestety karierę musiał zakończyć
i na inny tryb życia jakoś się przełączyć,
wszystko przez przekładnię, która się popsuła,
a tym samym wyścigi w cień odsunęła.
Lecz jak mawiają – w życiu przypadków nie ma,
a wszystko jest po coś, zatem nowy temat,
jaki nasunął się naszemu samolocikowi Dustiemu
polegał na… groźnych pożarów gaszeniu.
Tak, moi mili – Dusty strażakiem,
i do twarzy mu, wierzcie mi, z tym nowym fachem.
Popylacz trudne ukończył szkolenie
i odtąd nie straszne mu pożarów gaszenie,
z precyzją i celnie wykonuje zrzuty,
w ciężkie zbiorniki z wodą obuty.
W Lotnej Wólce radości wiele,
polegać mogą na sobie przyjaciele;
ścigają się, akrobacje lotnicze urządzają,
a kiedy trzeba – w szranki z żywiołem stają.
Polecam Ci zatem, Czytelniku Młody,
Dustiego Popylacza książkowe przygody!
Mama Anna
