Warszawa

Recenzja książki:

Metryka nocnika

Metryka nocnika

Iwona Wierzba
Marianna Sztyma (Ilustr.)
od 5 lat
PATRONAT

Niesamowita historia nocnika

Metryka to takie dziwne słowo, które brzmi jak arytmetyka. Książka jest dziwna.

 

Opowiada o historii od prehistorii do czasów nowożytnych. Mówi, jak to było, zanim wymyślono nocnik, no i jak on się zmieniał: był słupkiem, dzbankiem aż do komputerowego klozetu, który jest ostatnim wynalazkiem, a który dba o nasze zdrowie.


Opowiada też o wynalazcach i konstruktorach. Mnie najbardziej spodobała się sławojka, którą wymyślił generał Składkowski. Widziałem taką pod basztą zamkową w Czchowie.


Cieszę się, że dzisiaj papier toaletowy jest miękki i nie ma drzazg! No i teraz wiem co oznacza skrót WC! A wy wiecie?

 

 

Bartek, lat 10

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć