Recenzja książki:

Polly, nie poddawaj się!

Mądra, piękna i wzruszająca książka

Polly, nie poddawaj się! Lindy Newbery to niezwykle mądra, piękna i wzruszająca książka. W przystępny sposób, dostosowany do wieku nastolatek, podejmuje w niej autorka niezwykle ważny i trudny temat, a mianowicie istotne kwestie równouprawnienia i walki kobiet o swoje prawa. Młode czytelniczki dowiedzą się z tej wyjątkowej książki m.in. kim były sufrażystki, jak na początku XX wieku odważne kobiety (często spotykające się z niechęcią również płci pięknej) walczyły
o równouprawnienie i prawa wyborcze.

Główna bohaterka, dwunastoletnia Polly, pragnie zostać w przyszłości sławnym naukowcem i podróżnikiem. Jej plany nie podobają się jednak jej rodzicom, którzy wyznają tradycyjny podział ról. W ich wyobrażeniu bowiem kobieta powinna jedynie wyjść za mąż, urodzić dzieci i dbać o dom. Polly przyzwyczaja się do myśli, że nigdy nie zrealizuje swoich planów. Poznaje jednak dwie wyjątkowe feministki: Wiolettę Cross i Edwinę Rutherford, które nie boją się walczyć o prawa dla kobiet. Dzięki nim Polly odzyskuje wiarę w siebie i dostrzega szansę na realizację młodzieńczych marzeń. Dlatego też, nawet wbrew zakazowi rodziców, Polly angażuje się w poczynania sufrażystek: pomaga szyć transparenty, składa ulotki, a nawet maszeruje w pochodzie kobiet walczących o swoje prawa!

Moim skromnym zdaniem, ta niezwykła książka powinna znaleźć się w kanonie lektur obowiązkowych w starszych klasach szkoły podstawowej lub w gimnazjum, gdyż w bardzo przystępny, a zarazem pasjonujący sposób ukazuje kwestie równouprawnienia oraz walki kobiet o prawo do samodzielnego decydowania o swoim życiu! Przecież dzięki takim właśnie odważnym i zdeterminowanym bojowniczkom zmieniła się mentalność społeczna i większość kobiet na świecie może dzisiaj realizować swoje marzenia i pasje!

Beata Dziąbek

Udostępnij na facebooku

Data modyfikacji: 8 października 2013