Recenzja książki:

Baraszkujemy! 20 prostych zabaw z malutkim dzieckiem

Każda mama powinna sięgnąć po tę książkę

Mój mały Norbek na początku, zamiast bawić się w proponowane zabawy, otwierał każdą stronę po kolei i opowiadał w swoim języku o tym, co widzi na przedstawionych rysunkach i pokazywał paluszkiem na tę ilustrację. Kiedy już obejrzał wszystkie rysunki, zabraliśmy się za zabawy. Zaczynając od pierwszej, każdego dnia bawiliśmy się w inną. Mimo że jedną zabawę powtarzaliśmy po kilka, a nawet kilkanaście razy, nie znudziło się maluszkowi i ciągle chciał więcej. Śmiał się, bił brawo po prawie każdej zabawie, a także zdarzyło się, że uciekał i trzeba go było gonić, bo biegł pokazywać babci jak się przed chwilą bawił.

Dla mnie, jako dla mamy, taka książeczka z propozycjami zabaw ze swoim maluszkiem jest pomocna, ze względu na to, iż czasem brakuje pomysłu na zabawy z dzieckiem, a jeśli bark pomysłu to maluszek się nudzi i grymasi. Teraz zawsze kiedy nie mam pomysłu na jakąkolwiek zabawę z Norbkiem, to otwieram książeczkę i przeglądam propozycje autorki, zawsze coś wybiorę, tym bardziej, że każda zabawa będzie się podobać mojemu małemu Szkrabowi. Autorka przy rymowankach opisała także schemat zabawy, po kolei, co trzeba robić. Każda mama, której kończą się pomysły na zabawy powinna sięgnąć po książeczkę Baraszkujemy! 20 prostych zabaw z malutkim dzieckiem autorstwa Agaty Półtorak, ze względu na bardzo ciekawe propozycje zabaw.

Mama Agnieszka

Udostępnij na facebooku

Data modyfikacji: 23 września 2013