Gdy będę duży, zostanę strażnikiem drzew! Kolejna już książka z serii OQO Wydawnictwa TAKO, która zachwyca nie tylko mądrym tekstem, ale przede wszystkim ilustracjami, które w pewnym momencie rzeczywiście przenoszą nas na sawannę. I nawet nie zauważacie, kiedy spacerujecie razem z Karimem. Wyciągacie ręce, żeby dotknąć stada kóz, które przed chwilą przebiegło wam przed nosem. Idziecie dalej jak Karim, który po kilku chwilach orientuje się, że puścił rękę mamy i zginął. Nie wie, jak ma wrócić do domu. A wy podążacie za nim jak cień. Obserwujecie i wiecie, że dla Karima ta przygoda skończy się szczęśliwie.
Dlaczego? Zapytacie. Otóż nasz bohater uświadomi sobie, że jest częścią potężnej natury. Człowiek może żyć z nią w zgodzie lub całkowicie ją ignorować. Ale Karim ma oczy otwarte i dostrzega, że jeśli będzie słuchał szumu drzew, to odnajdzie dom. W czasie wędrówki, która nie ma końca Karim przekonuje się, że matka natura dba o swoje dzieci. Palma napoiła małego chłopca, mangowiec nasycił, a baobab poczęstował małpim chlebkiem. Przecież we wszystkim panuje równowaga. Karim wie, że w przyszłości zostanie strażnikiem drzew, bo to one uratowały mu życie. A ty, drogi czytelniku, kim chciałbyś zostać?
Aurelia Wojtkowiak
