W marcu pada śnieg, w kwietniu pada śnieg, w święta pada, w śmigus dyngus pada, a w prima aprilis – też pada. Co robić z dzieckiem (często dodatkowo chorym), żeby nie oszaleć w domu z nudów? My, całą rodziną, postanowiliśmy popuzlować, ale nie tak tradycyjnie, czyli układając jedno-, dwu- lub trójwymiarowe klocki, tylko tak bardziej intelektualnie, rozwiązując zadania i zadanka z Puzzlomanii Highlights.
To bardzo rozrywkowe książeczki, a ja bym powiedziała czasopisma, w których zadania typu "wytęż wzrok" przeplatają się z krzyżówkami, sudoku i wyklejankami. Książeczki posiadają elementy stałe np. blog Kuby Grywulskiego czy zabawa tak-siak-owak, które przy kolejnej książeczce sprawiają, że dziecko samo już wie, o co chodzi w danym typie zadania i zaczyna samodzielnie rozwiązywać. NIE MA KOLOROWANEK! To informacja dla chłopaków, którzy są zbyt szybcy, by tracić czas na naśladowanie Jana Matejki.
Po rozwiązaniu wszystkich części nagroda: Dyplom Puzzelmaniaka, który może stanowić pamiątkę do kolekcji osiągnięć dla przyszłych amatorów rozwiązywania Rozrywki czy Rewii rozrywki. Książeczki są łatwo dostępne, gdyż wydawnictwo prowadzi sprzedaż wysyłkową, a w chwili obecnej jest nawet szansa na dodatkowe prezenty dla kupujących za pośrednictwem www.puzzelmania.com.pl.
mama MałGocha