Recenzja książki:

Seria Lilla Lou

Różnorodność zeszytów zachęca do tworzenia swojego stylu

Zeszyty Lilla Lou to bardzo ciekawy sposób na wciągnięcie dziecka poprzez rysowanie w projektowanie. Dziecięcy odbiorca może wyczarować swoje wymarzone stroje już w wieku sześciu lat, ale książka spodoba się i dwunastolatce.

Nie jest tak łatwo jak w różnych grach komputerowych, gdzie jednym kliknięciem zmieniamy wygląd. Dziecko musi trochę popracować, przez co zabawa jest może o wiele trudniejsza, ale za to na pewno bardziej fascynująca. Wszystkie projekty dziecko wykonuje samo, własnoręcznie. Dokonuje tego poprzez dorysowywanie brakujących elementów na różnych kartach lub wykonanie ich w całości.

Różnorodność zeszytów zachęca do tworzenia swojego stylu. Dzięki tym zeszytom dziecko rozwija swoją wyobraźnię. Wykonanie jednego projektu jest już inspiracją do następnego. Powstaje ogromna chęć przelania na papier swoich wizji. Czasem jest to łatwiejsze, a czasami niestety trudniejsze. Jedne projekty powstają tylko w zarysach, a dopiero później dopracowywane są szczegóły. Natomiast są też projekty opracowane od razu w całości, nawet w tych najmniejszych szczególikach.

Stworzenie całej kolekcji wymaga dużego zaangażowania. Dotyczy to zarówno postaci, strojów, jak i fryzur. Dziecko po stworzeniu swoich projektów w pięknych zeszytach czuje się jak projektant. Oglądając je później wspólnie, od razu można zauważyć wielką radość i dumę, która wywołana została przelaniem inwencji twórczej na papier podczas zabawy.

mama Marzanna

Udostępnij na facebooku

Data modyfikacji: 30 maja 2020