Warszawa

Recenzja książki:

Piegowate opowiadania

Piegowate opowiadania

Renata Piątkowska
od 5 do 7 lat
PATRONAT

Powstała nowa jakość - czapki z głów!

Audiobooki bywają różne, również te dla dzieci. Nie wszyscy aktorzy chcą, czy potrafią, czytać dzieciom, w konsekwencji nawet znane nazwisko nie gwarantuje wysokiej jakości audiobooka. Nie dotyczy to dwupłytowego wydania Piegowatych opowieści Renaty Piątkowskiej, po mistrzowsku zinterpretowanych przez niezwykle utalentowanego aktora – Artura Barcisia. Proza Renaty Piątkowskiej charakteryzująca się dużą plastycznością narracji, dynamiką i niezwykłym darem opisywania rzeczywistości oczami dziecka, w wykonaniu Barcisia nabiera jeszcze większego blasku i skrzy się perlistym humorem. W sumie – powstaje nowa jakość. Czapki z głów!


Osiemnaście opowiadań przeplatanych nieskomplikowaną, ale jakże uroczą, muzyczką to niemal półtorej godziny słuchania. Dla malucha zdawałoby się znaczny wysiłek. Ale okazuje się, że czas mija niepostrzeżenie przy słuchaniu kolejnych przygód przedszkolaka Tomka, który na podstawie obserwacji najprostszych i zdawałoby się nieciekawych zjawisk buduje swój bardzo logiczny obraz otaczającego świata i międzyludzkich relacji, niedostępny dla dorosłych.

 

Zazdroszczę Pani Piątkowskiej, że nie zapomniała, jak to jest być dzieckiem i że umie o tym opowiadać w taki piękny, pełen humoru sposób. Dziękuję Panu Barcisiowi, że tę wspaniałą prozę przeczytał – czy może raczej zagrał – tak, że podoba się to i dzieciom i ich rodzicom.


Dając mojej córce do posłuchania Piegowate opowieści, z dwóch powodów nie mam wyrzutów, że to nie ja jej czytam te historie: po pierwsze – nie zrobiłbym tego tak dobrze, jak Barciś, a po drugie... też lubię posłuchać przygód Tomka. To bez wątpienia najlepszy audiobook jakiego słuchałem. Serdecznie polecam, to doskonała zabawa dla wszystkich, pozycja, która nie tylko może usypiać nasze maluchy, ale stać się nieodłącznym towarzyszem podróży! Ostrzegam tylko, że tych opowiadań chce się słuchać bez przerwy, co nie jest takie złe, bo za każdym razem podobają się trochę bardziej.

 

tata Artur

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć