Warszawa

Recenzja książki:

Dzieci pełne złości

Dzieci pełne złości

Thomas B. Brazelton
Joshua D. Sparrow
PATRONAT

By złość nie przerażała

Mam wrażenie, że złość wciąż jest uczuciem kontrowersyjnym, stereotypowo spostrzeganym, niezrozumianym, raczej takim, którego należy się bać, wstydzić lub unikać, a nie przyjąć i zaakceptować. Pewnie łatwiej jest powiedzieć "co za niegrzeczne dziecko", niż pochylić się nad nim, by zrozumieć, co tak naprawdę przeżywa.


Recenzowana książka to nie tylko poradnik – to bogata skarbnica wiedzy o psychice małego dziecka, próba zrozumienia, co nam komunikuje i co próbuje swoim zachowaniem osiągnąć. Próba dostrzeżenia, że dziecko, okazując złość, często samo czuje się bezradne, przerażone, zaniepokojone i warto mu pomóc w okiełznaniu tych stanów. To nie znaczy, że choć złość dobrze jest zrozumieć i przyjąć jej obecność oraz naturalność – trzeba ją akceptować w sensie przyzwalania na jej raniące innych skutki. Ważne jest, by stawiać granice, pozwolić na ponoszenie konsekwencji. Tę dziecięcą złość można podtrzymywać, uaktywniać (najczęściej nieświadomie), ale też jej zapobiegać, przewidywać i pomagać wyrażać w formie, która nie zrani innych. Jak? Podpowiedź na pewno znajdą rodzice w książce. Odpowiedzi na pytania dotyczące między innymi tego, co robić, jak pomóc, jak nauczyć zostały w czytelny sposób skonstruowane i umieszczone na ciemniejszym tle.


Temat złości został ujęty rozwojowo – począwszy od życia prenatalnego. Autorzy pokazują też, jak radzić sobie ze złością dziecka, biorąc pod uwagę kontekst społeczny, np. wpływ rówieśników, funkcjonowanie w grupie, ataki wściekłości w miejscach publicznych. Uwzględniają też zmiany cywilizacyjne, np. gry komputerowe i wideo, telewizję oraz sytuacje z życia codziennego i tendencje do poddawania się rywalizacji.


Jestem przekonana, że każdy znajdzie tu coś z jednej strony odkrywczego, a z drugiej – bardzo pasującego do własnych obserwacji, a nawet osobistych doświadczeń. Jest to bardzo wciągająca pozycja dla rodziców kilkulatków, traktująca tematykę złości w sposób wszechstronny, pogłębiony a jednocześnie przystępny. Warto do niej ponownie wracać, by wiedzę dostosowywać do osobistej sytuacji i szukać odpowiedzi na bieżące pytania. Napisana przez profesjonalistów, autorytety, przekaz jest czytelny dla przeciętnego rodzica. Warto tę książkę mieć na swej półce.

 

mama Anna

 

Przeczytaj również

Polecamy

Inne recenzje

Opowieść wigilijna w malarskiej interpretacji Józefa Wilkonia

Kto obudził niedźwiedzia?

Recenzje CzasDzieci.pl
Opowieść wigilijna w malarskiej interpretacji Józefa Wilkonia
... czytaj więcej »

Warto zobaczyć