Recenzja książki:

Sroka w krainie entropii

Dlaczego... czyli bajki z dziedziny fizyki

Wyobraźmy sobie sytuację: oto siedzisz na przystanku w oczekiwaniu na autobus, a w rękach trzymasz nowy nabytek – Srokę w krainie entropii. Intrygująca okładka – małpa w laboratoryjnym fartuchu zerka, ale nie na ciebie tylko gdzieś poza kadr. Przewrotna sytuacja, kto będzie obiektem badań i doświadczeń? Otwierasz kolejne strony, a tam jakieś bazgroły, notatki (może uszkodzony egzemplarz?). O nie! Szkice do złudzenia przypominają notatki naukowca. A co z treścią? O, właśnie uciekł ci autobus, ale to nic, będzie kolejny!

Chyba jednak bajki – szybko sprawdzasz spis treści. Z zaskoczeniem stwierdzasz, że informacje zawarte w tytułach rozdziałów to jednak nie bajki. Hasła takie jak: termodynamika, teoria względności, entropia, bezwładność, mechanika kwantowa to już poważna sprawa. Dodatkowo przy każdym z rozdziałów informacja – dla dzieci, młodzieży i dorosłych lub dla dorosłych. O co więc chodzi? Czytasz dalej a autobus…

Autorka dziewięciu opowieści o zwierzętach, w intrygujący a zarazem zabawny sposób, przybliża podstawowe pojęcia z dziedziny fizyki i praw otaczającej nas przyrody. Jak w bajkach Ezopa w podsumowaniu musimy wyciągnąć jakieś wnioski i w tym otrzymujemy pomoc od autorki. Markèta Baňková na końcu każdego rozdziału zamieszcza naukowe notatki opatrzone odręcznymi rysunkami i zabawnymi komentarzami. Ten zbiór informacji w przystępny sposób wyjaśnia trudne zagadnienia i wprowadza czytelnika w zawiłości fizyki.

Ciekawskie dzieci z pewnością nie raz zadały swoim rodzicom pytania: dlaczego hipopotam pływa, ale kamień o takiej samej masie idzie na dno, dlaczego sweter strzela iskrami, a czasami klamka kopie? W książce znajdziecie wyjaśnienia takich zjawisk oraz kilku innych, z którymi spotykacie się w codziennym życiu. Okazuje się, że nawet największych bałaganiarzy można usprawiedliwić, ponieważ istnieje naukowa teoria wyjaśniająca, że sprzątanie nie ma sensu (to ten tytułowy rozdział o entropii związany z chaotycznym ruchem atomów we Wszechświecie).

Publikacja jest pierwszą książką tejże autorki, ale bardzo udaną i pouczającą. Polecam nawet tym, których nie interesują sprawy fizyki. Odbiega od standardów, tak jak sama pisarka – mieszkanka Pragi, pionierka netartu, fotografka i projektantka stron internetowych.

Anna Żaczek

Udostępnij na facebooku

Data modyfikacji: 31 maja 2020