Większość dzieci uwielbia wszelkie prace plastyczne: malowanie farbami, zabawy plasteliną, modeliną, gliną, wycinanie, kolorowanie - długo można by wymieniać. Gdy tak patrzę na moją córę, która codziennie maluje, wycina, zagina, kombinuje i syna, który z kolei jest szalenie kreatywny i tworzy nieszablonowe cuda, o jakich mi się nawet nie śniło, to wiem, że można ich tylko wspierać w tych działaniach i cieszyć z ich dzieł.
Dlatego, gdy wpadła mi w ręce nowa pozycja Papier, nożyczki, klej, bardzo się ucieszyłam - ot, wprost dla moich dzieci. Zaczęło się oglądanie, podziwianie, wertowanie stron tam i z powrotem. To był pierwszy etap, a zaraz: "Mamo, a daj mi zszywacz, kolorowy papier, tasiemkę, guzik…" itd. Bo przecież – "Ja to będę robić!". Nie macie pojęcia, jakie ciekawe pomysły i inspiracje ta książka zawiera.
Podzielona jest na działy: wycinanie, składanie, malowanie i stemplowanie oraz modelowanie. W każdym z nich mamy skarbnicę pomysłów z całą ścieżką, jak daną rzecz zrobić, łącznie ze zdjęciami: girlandy, karuzele, ramki, bileciki, kolaże, wachlarze, ptaszki, dżdżownice, dinozaury, mebelki do domu dla lalek, czapka pirata, mapa skarbów i jeszcze wiele innych. Na końcu mamy też szablony do wykorzystania. Wszystko bardzo kolorowe i - jak się okazało - całkiem proste do zrobienia! Zarówno chłopcy, jak i dziewczynki znajdą tu coś dla siebie, a na pewno będzie to kreatywna zabawa. Zatem nożyczki w ruch!
mama Monika