Warszawa

Recenzja książki:

Do przerwy 0:1

Do przerwy 0:1

Adam Bahdaj
od 12 lat
PATRONAT

O zaradnym Maniusiu

Głównym bohaterem książki jest Maniuś. Chłopak mieszka z ciotką, ale wychowuje się właściwie na ulicy. Ma on ciężkie życie, umie jednak sobie poradzić. Pomaga wielu osobom, za co otrzymuje wynagrodzenie, którym potrafi dobrze gospodarować. Maniuś jest fanem klubu Polonia, a najbardziej kibicuje Stefankowi, najlepszemu graczowi. Chłopiec także świetnie radzi sobie na boisku, a koledzy przezywają go Paragon, ponieważ dobrze rozumuje nie tylko na boisku, ale także w biznesie.
Pewnego dnia chłopcy z Gołębnika wpadają na pomysł założenia własnego zespołu piłkarskiego i wystartowania w zawodach. Mandżaro tradycyjnie zostaje wybrany na kapitana drużyny, a Paragon dostaje funkcję skarbnika. Klub odradza się pod nazwą "Syrenka", a pierwszy mecz zostaje rozegrany z Huraganem. Pojedynek ten ostatkiem sił wygrywa "Syrenka".
Dalsze treningi odbywają się pod okiem Stefanka. Piłkarze szybko opanowują triki i grają coraz lepiej. Zawody, w których biorą udział, nie są wcale takie proste, a dużo problemów stwarzają im dorośli. Pewnego dnia Paragon spotyka kolegę i postanawia wyjechać razem z nim na Jamajkę. Kiedy chłopcy uzbierali wystarczająco pieniędzy ze sprzedaży butelek, wyruszają w podróż. Niestety podczas rejsu zostają schwytani przez patrol. Paragonem chwilowo zajmuje się kurator, dzięki któremu chłopiec zyskuje pracę w warsztacie samochodowym. Któregoś dnia Maniuś jest świadkiem rozmowy, z której wynika, że mężczyźni odwiedzający zakład są zamieszani w przestępstwo. Bohater postanawia sam, na własną rękę, schwytać złodziei. Niestety zostaje przez nich przyłapany i zamknięty w komórce.
Na nieszczęście w Warszawie rozgrywa się mecz, a sprytnemu Paragonowi udaje się uciec i w ostatnim momencie dociera na boisko. Po meczu złodzieje po raz kolejny ścigają chłopca i ta ucieczka kończy się dla niego tragicznie. Chłopak spada z rusztowania i trafia do szpitala. Wtedy rozpoczyna się mecz finałowy o "Złotą piłkę". Polecam książkę.

 

Ola, gimnazjalistka

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć