Zapiski luzaka są fajne i ciekawe. Cały czas zastanawiałem się, czy Natanowi się uda odnieść sukces, który przepowiedziała mu wróżba z ciasteczka. To fajny pomysł, sam chciałbym dostać ciasteczko z wróżbą albo cukierka. Owszem zdarzają się ciekawe powiedzonka na kapslach od napojów, ale ciasteczko byłoby smaczniejsze.
Natan ma kolegów, którzy są dowcipni, chociaż ja nie chciałbym oglądać dowcipu z macką kałamarnicy, która wypada komuś z nosa. Albo było śmiesznie było, gdy wymyślili dowcip o kozie i Natanie, który chciałbym opowiedzieć: "Jak dojść do kozy?... Idź za Natanem" – to było bardzo śmieszne. Na szczęście w mojej szkole nie ma kozy, czyli takiego miejsca, gdzie niegrzeczne dzieciaki muszą siedzieć po lekcjach. Wiem, chociaż jestem dopiero w pierwszej klasie. U nas jest świetlica, a to nie to samo.
Natan ma też siostrę, ale nie jest z tego powodu szczęśliwy, bo ona go cały czas wkurza. W tym go mogę zrozumieć, chociaż ja mam fajną siostrę.
Cieszę się, że Natanowi udało się przyćmić wszystkich i pobić rekord szkoły, chociaż chyba go nie wpiszą do księgi rekordów Guinnessa.
Bartek, 8 lat