Wydaje mi się, że na naszym rynku wciąż brakuje naprawdę dobrych przewodników po ciekawych zakątkach naszego kraju, zwłaszcza skierowanych do dzieci. Nieoczekiwanie w nasze ręce wpadł Bajkowy przewodnik dla dzieci. Karpacz.
Bardzo chętnie po niego sięgnęliśmy, bowiem kiedyś byliśmy w Karpaczu i ciekawi byliśmy, ile pamiętamy, a czego nie wiemy. Na początek prześcigaliśmy się w zawodach, kto lepiej pamięta Śnieżkę, Muzeum Zabawek, Park Miniatur w Kowarach - sięgnęliśmy po album ze zdjęciami sprzed dwóch lat. Potem otworzyliśmy przewodnik i zatopiliśmy się w lekturze. Skrzaty poprowadziły nas do Zapory na Łomnicy, pod Księżą Górę, do schroniska nad Łomniczką, do świątyni Wang i w wiele innych fascynujących miejsc. A po drodze zdradziły nam tajemnice skrywane przez Karpacz i okolice, obdarzyły ciekawostkami, wytłumaczyły na przykład jak oraz gdzie wybrać się po zioła i które, czemu służą.
W wolnych chwilach możemy pomalować kolorowanki zawarte w książce, zagrać w turystyczną grę czy rozwiązać krzyżówkę - zwłaszcza, że twórcy nie zapomnieli nawet o takich drobiazgach, jak kredki i notesik. Mamy do dyspozycji również mapkę z centrum Karpacza i okolic, a małe aktywne skrzaty mogą kolekcjonować pieczątki w odwiedzanych miejscach. Przewodnik niezmiernie nam się spodobał, zawiera ogromną ilość przydatnych informacji i zainspirował nas do ponownego odwiedzenia Karpacza. Bardzo chętnie zobaczylibyśmy inne przewodniki z bajkowej serii!
mama Monika