Na początku runęła wieża z klocków, później były wyścigi, jaskinia z koca, a jak spadły książki rozpoczęła się bitwa na poduszki. Jednak dzieci bawiły się nadal, w efekcie czego cała podłoga w pokoju była zajęta przez różne przedmioty. Wolne miejsce było tylko na łóżkach. Z kolei tata, szukając zdjęć porozrzucał dokumenty w gabinecie, a szykując się na spotkanie poprzewracał wszystko w łazience w poszukiwaniu golarki.
Jeśli nie odkładamy rzeczy na miejsce to później mamy problem z ich znalezieniem - zwłaszcza, gdy się spieszymy. Gdy nie sprzątamy po sobie to robi się bałagan. A bałagan to bardzo duży problem. Jak duży? Przekonali się Lenka, Krzyś i ich tata, gdy zginął im chomik Okruszek.
Książka jest bardzo kolorowa, w obrazowy sposób uczy dzieci, że trzeba zachować porządek.
mama Anna
