Dwie małe dziewczynki. Zupełnie inne czy podobne? Dzieli je przecież tak wiele. Tak, na pewno mają inne oczy, inne włosy, spotykają się w książce o różnej porze dnia, żyją w innej kulturze i na innym kontynencie, ale … wrażliwość i marzenia mają podobne.
Hauni – Koreanka w szklanym dzbanie jak w czarodziejskiej kuli dostrzega Klarę – Europejkę. Razem nurkują po piękną muszlę – symbol jedności, przyjaźni, wspólnoty. Marzenie Hauni się spełniło – oto dzięki Klarze poznała podwodny świat! Oto dzięki spotkaniu z Klarą myśli o dzieciach z innych kontynentów, z którymi mogłaby się zaprzyjaźnić.
Wydawałoby się, że w książce jest tak niewiele tekstu, a jednak przekazuje tak dużo. Ta książka mówi bowiem ilustracjami, swą subtelnością, delikatnością i wrażliwością. O świecie pięknym, barwnym i przyjaznym. O odległych krainach, ale i bliskich kontaktach. Ilustracje wydają się być przygotowane z dużą pieczołowitością, zaangażowaniem artystki. Ważny jest każdy szczegół, kolory intensywne, żywe, wyraziste, ale dalekie od kiczu, zachęcające do powrotów: by na nowo „czytać” i ilustracje, i książkę jako całość. A potem … jak w morskich falach – zagłębiać się we własnych marzeniach.
mama Anna