Co roku wydawanych jest w Polsce ok. 30 tysięcy książek. Jak znaleźć wśród tak dużej liczby pozycji wartościowe książki, które pozostają w naszych sercach i umysłach na dłużej? Takie, które nie są jedynie przerywnikiem w codziennych obowiązkach, takie których szkoda czytać w drodze do pracy? Ja jestem głodna książek napisanych pięknymi słowami, zdaniami zapadającymi w pamięć, których wartości nie da się oszacować.
Baśnie… to książka, o której chce się mówić głośno, o której chce się opowiedzieć innym. Autorka napisała osiemnaście baśni o marzeniach, o nieustannym dążeniu do ich realizacji, o poszukiwaniu sensu życia, o rzeczach zwykłych i niezwykłych. Po lekturze chciałoby się popatrzeć dłużej na słońce, powąchać las, zobaczyć to, co czeka na nas w przyszłości.
To książka o tęsknocie wszystkich ludzi. Jej treści są uniwersalne, ponadczasowe. Myślę, że warto poczytać nie tylko dzieciom. Kunsztu dodają oryginalne ilustracje. Nawet wybór czcionki jest doskonały. Moje wielkie uznanie dla autorki.
mama Katarzyna