Florentynka – przekorna zupełnie niekrólewska królewna – to po prostu mała dziewczynka. A że jej rodzice noszą korony? No cóż? Oni też są zupełnie niekrólewscy. Pozwalają swojej córce doświadczać przygód, na które zwykła królewna nie mogłaby sobie pozwolić. Pomagają jej pomalować niebo na różowo i poznać pracę rolnika. Może sobie wybrać psa, który będzie ją kochał. Próbuje się odchudzać i zatrzymać jesień, złości się na motyle i urządza przedstawienia. Potrafi tupnąć nogą i obrazić się na cały świat. Jej rodzice z cierpliwością godną podziwu słuchają kolejnych pomysłów. Ba! Nawet pomagają w ich realizacji. Każda z nas chciałaby być na jej miejscu.
Uroku książce dodają śliczne ilustracje. Dowcipne, subtelne, o pięknych barwach pozwalają przenieść się do królestwa Florentynki i razem z nią malować niebo na różowo.
mama Beata