Renata Piątkowska „opowiada” w swej książce o dziewięciu zwyczajach ludowych i tradycjach polskiej kultury. Robi to w przemyślany i bardzo dobry sposób. Wplata fakty historyczne, opowieści ludowe, informacje pochodzące z pozycji popularno-naukowych w wartką akcję przedstawiającą codzienne życie Maćka - kilkuletniego głównego bohatera i narratora książki oraz jego rodzinki - siostry i rodziców.
Ważną rolę w tej konstrukcji akcji odgrywają dziadkowie, którzy w różnych strategicznych i często trudnych sytuacjach pojawiają się w domu Maćka, pomagają w rozwiązaniu spraw i jakby przy okazji przekazują mądrości ludowe i tradycje w sposób naturalny, łatwy do zrozumienia przez kilkuletnie dziecko. Równocześnie jest tu sporo ciekawostek i faktów; niejeden dorosły może się czegoś dowiedzieć lub sobie co nieco przypomnieć. Jest to dobra pozycja na wiosenne czytanki rodzinne, bowiem wiele tu informacji o Marzannie, Śmigusie-Dyngusie i Pisankach. Oprócz tego Mikołajki, Wigilia, Andrzejki, Walentynki i Sylwester dopełniają całości.
Książkę czyta się jednym tchem. Polecam zarówno dla tych dzieci, które jeszcze słuchają czytanych przez rodziców pozycji, jak i dla uczniów, którzy już samodzielnie przemierzają świat zadrukowanych stron. Po tej lekturze ciekawość poznawcza dziecka zostanie na pewno rozbudzona. Może się też zdarzyć tak, jak w naszej rodzinie, że dzieciaki (8 i 6 lat) - zaczęły wypytywać Babcie o różne ciekawostki z ich dzieciństwa – w jakie zabawy się bawiły, jak spędzały święta, jak strojono dom podczas różnych uroczystości, czy były mocno polewane wodą w śmigusa-dyngusa, itp. Uważam, że to jest najważniejsze, może nieco ukryte przesłanie tej książki - ogromna mądrość życiowa i wiedza o świecie nas otaczającym drzemie w starszych ludziach. Uczmy się od nich, np. poprzez wysłuchiwanie ich wspomnień. Bezcenne doświadczenie!
mama MałGosia