Pewnego dnia Hela obudziła się w kiepskim nastroju. Następnego dnia bolało ją już gardło i głowa. Okazało się, że Hela się przeziębiła...
Mama Heli przystąpiła więc do działania: dała jej szklankę wody i sól morską, a na koniec poprosiła o wydmuchanie nosa. Hela dobrze wie, jak to się robi, bo ćwiczyła to kiedyś z tatą. Potem, gdy Hela zaczyna kasłać, mama postanawia zabrać ją do lekarza.
Troska rodziców, inhalacje, regularne branie lekarstw (wszystko to w rodzinnej atmosferze i z pomysłem) skutkują szybkim powrotem do zdrowia.