Dwa opowiadania o Emilu. Wiadomo, że muchy mogą bardzo uprzykrzyć życie, zwłaszcza w środku gorącego lata. Kto da sobie z nimi radę lepiej niż Emil? Jak się pewnie domyślacie, nadciąga kolejna psota! A co jeśli młodsza siostrzyczka Ida pozazdrości Emilowi umiejętności psocenia? W dodatku okaże się, że to wcale nie jest takie łatwe?
Emil i psota nr 325.
W Katthult jest środek gorącego lata. Muchy uprzykrzają wszystkim życie, zwłaszcza w porze posiłków. Mama Emila marzy o lepie na muchy, ale oszczędny tata nie chce zgodzić się na jego zakup. Twierdzi, że wobec takiego wydatku cała rodzina niechybnie popadnie w biedę. Emil wpada na pewien pomysł i struga żebraczą laskę…
O tym, jak mała Ida chciała psocić.
Emil ze Smalandii słynie ze swoich licznych psot oraz wystruganych przez siebie drewnianych ludzików. Pewnego dnia Ida, jego młodsza siostrzyczka, postanawia pójść w jego ślady i zrobić psotę. Okazuje się, że wcale nie jest to takie łatwe… Czy uda jej się trafić za karę do stolarni jak ma w zwyczaju Emil?