Niczego nie trzeba uczyć się na pamięć!
Kłopoty z tabliczką mnożenia? Bez paniki! Po przeczytaniu tej książki miną jak zły sen. Dziecko nauczy się nie tylko, jak radzić sobie z tabliczką mnożenia, ale jak nie bać się matematyki, lubić ją i czerpać z niej radość.
Jest jeszcze jedna, dobra wiadomość: niczego nie będzie się uczyć na pamięć! Dla niektórych dzieci uczenie się tabliczki mnożenia na pamięć to prawdziwa męczarnia. Ta książka udowadnia, że zamiast wkuwać, można po prostu bawić się liczbami. Dzięki niej, jeśli tylko dziecko nie będzie mieć pewności, co do wyniku mnożenia, policzy go w pamięci – szybko i bez niczyjej pomocy. Co więcej, sztuczki, które pozna przy okazji, pomogą mu w przyszłości w nauce matematyki.
Potraktujcie tę książkę jak przygodę. Niech to będzie wyprawa po skarb. By go odnaleźć wystarczy odrobina ciekawości, cierpliwości i wyobraźni.