Zbiór 44 historii zaczerpniętych z rozmaitych kultur (m.in. hiszpańskiej, greckiej, irlandzkiej, chińskiej, tybetańskiej, arabskiej, indyjskiej, azteckiej, aborygeńskiej, buszmeńskiej czy kultury Inuitów), których wspólną bohaterką jest Śmierć. Z poszczególnych opowieści wyłania się obraz Śmierci jako Matki, która towarzyszy ludziom od chwili narodzin (czasem wręcz fizycznie, jak w micie zairskim, gdzie pomaga przy porodach) i wszystkich, bez względu na status, traktuje jednakowo. Śmierć jest przedstawiona w różnych odsłonach (jako sprawiedliwa, przyjaciółka czy zakochana), a poszczególne opowieści poświęcone są postrzeganiu jej w kulturach niemal z całego świata. Wiele z nich jest dość egzotycznych, jak chociażby walencjańska historia o staruszce, która uwięziła śmierć na swojej gruszy, czy meksykańska baśń o śmierci, którą drwal poratował jedzeniem i w zamian za to otrzymał dar uzdrawiania, a także legendy Aborygenów, Azteków czy Inuitów.
„Jeszcze nie tak dawno temu kobiety i mężczyźni celebrowali śmierć tak samo, jak celebruje się życie. Kiedy rodziło się dziecko, ubierano je w ładny strój i prezentowano całej społeczności; kiedy umierał staruszek, przyodziewano go w najlepszy garnitur i pokazywano wszystkim. […] Celebrowanie śmierci było tak ważne, że w niektórych miejscach starzejący się ludzie podróżowali z całunem – strojem, który sobie wybrali do trumny. Wszystko po to, żeby śmierć, tak cicha i nieprzewidywalna, nie zaskoczyła ich źle przygotowanych i nieodpowiednio ubranych.[…] Z czasem jednak przestano celebrować śmierć – zaczęła być ona traktowana jako coś, co trzeba ukrywać, coś, o czym nie powinno się nawet wspominać, coś, czego należy się bać. […] Utraciliśmy śmierć – naszą Nauczycielkę – i zapomnieliśmy, ile jest w niej życia. Zapomnieliśmy, że jest ważna i potrzebna, że bez niej nic się nie narodzi. Utraciliśmy pamięć o tym, że trzeba ją celebrować tak samo, jak celebruje się życie.”
Ana Cristina Herreros