Każdego ranka Wielka wyruszała w podróż w poszukiwaniu jagód, które rosły bardzo, bardzo daleko. Mru Mru, jako że była mała, a Wielka była duża, ruszała za nim. Kroczenie ścieżką cały czas prosto i baaardzo długo jest jednak naprawdę okropnie nudne, zwłaszcza, kiedy w lesie dzieje się tyle ciekawych rzeczy! A przecież czasem wystarczy zrobić fikołka lub zboczyć ze ścieżki, by znaleźć coś wspaniałego! Czasem jagody, a czasem coś innego…
Druga opowieść o sympatycznej niedźwiadce Mru Mru, która była nieco inna, niż inne niedźwiedzie.
Fińska literatura dla dzieci w najlepszym wydaniu.