A jak Ananasy,
B jak Bombonierki,
C jak Ciasteczka.
W wesołym wierszu Jerzego Bielunasa, śpiewanym niegdyś przez Małe Wu Wu, abecadło staje się zaklęciem spełniającym najsłodsze dziecięce marzenia. Litery zamieniają się tu w smakołyki, ożywają na fotografiach, przymierzają różne kroje pisma i zmieniają rozmiary.
Nauka alfabetu jeszcze nigdy niebyła tak słodka!