Arka czasu czyli wielka ucieczka od kiedyś przez wtedy do teraz i wstecz
Grand Prix w III Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren na współczesną książkę dla dzieci i młodzieży
Rafał ma prawie dziewięć lat. Mieszka w Dzielnicy. Nie chodzi do szkoły, bo w Dzielnicy nie ma szkół dla dzieci w jego wieku. Wszyscy tu ciągle się wprowadzają lub wyprowadzają, więc Rafał nie ma żadnych przyjaciół. Dziadek, który się nim opiekuje, przez całe dni wędruje po Dzielnicy i gra na skrzypcach, aby zarobić na życie. Dlatego Rafał najczęściej siedzi sam w mieszkaniu. Ale nie jest samotny – ma książki i bibliotekę, która jest jedynym miejscem w Dzielnicy, do którego wolno mu chodzić samemu. Pewnego dnia bibliotekarka wręcza mu powieść „Wehikuł czasu” Herberta George’a Wellsa. Ta lektura odmienia życie chłopca, stając się początkiem wielkiej, niebezpiecznej przygody…
"Muszę przyznać, że do książek dla dzieci o Holocauście podchodzę z ogromną rezerwą, ale ta całkowicie pozytywnie mnie zaskoczyła. Nie mogłam się oderwać, co naprawdę nieczęsto mi się zdarza. Bardzo wiarygodna, świetnie napisana, przejmująca".
Barbara Engelking
"Historię Rafała czyta się jednym tchem. Zupełnie tak, jakby się oglądało świetnie nakręcony film sensacyjny. Autor, dzięki umiejętnemu operowaniu językiem zrozumiałym także dla najmłodszych czytelników, prowadzi narrację w tak wciągający sposób, że nawet nie wiadomo kiedy czytelnik przenosi się na ulice okupowanej Warszawy i na żywo ogląda opisywane sytuacje.
Ale wojna jest tu w zasadzie tylko tłem. Arka czasu to przede wszystkim opowieść o tym, co w życiu najważniejsze – o miłości, braterstwie, oddaniu, uczciwości i nadziei, która nie umiera nawet w tragicznych czasach.
Lektura obowiązkowa. Szczególnie dla tych, którzy cenią sobie wspólne czytanie z dziećmi".
Krzysztof Ziemiec
Komentarze
Opowiadajcie co w tym jest bo nie moge nic przeczytac
dodany: 2015-05-22 15:33:58, przez: Kacpi Jedi
Bardzo dobra recenzja D:
dodany: 2015-05-05 23:41:12, przez: dawid
Książka bardzo dobra, lecz sądzę, że bliższy dzieciom będzie "Czarny młyn". W "Arce czasu" jest stosunkowo dużo opisów - a tego żądni przygód i emocji milusińscy akurat nie lubią. Mam obawy, że książkę będą czytali raczej dorośli zainteresowani literaturą dziecięcą, niż zamierzeni adresaci, dla których - moim zdaniem - ta wartościowa i dobrze napisana powieść może się okazać za trudna. Ciekawa byłam, co o tej pozycji będzie sądził mój syn, lecz - mimo mojej zachęty - nie przystąpił do lektury. Może jeszcze to zrobi? Książka stoi na półce...
dodany: 2015-02-28 01:29:34, przez: Mama Adama