Warszawa

Co dzieci czytają podczas wakacji

Co dzieci czytają podczas wakacji

Już pierwszego tygodnia wakacji dziecię wyciągnęło całą serię Magicznego drzewa Pana Maleszki. To już drugie wakacje, gdzie przez ten czas króluje u nas Pan Maleszka. Przed wakacjami udało nam się dostać do kompletu filmy - i te krótkometrażowe i pierwszą część filmu fabularnego. Były one doskonałym uzupełnieniem serii.


W międzyczasie dzieć poczytywał komiksy Tytus, Romek i Atomek, oraz Jonek, Jonka i Kleks.

 

Potem zabrał się za Harry'ego Pottera - wprowadziliśmy zasadę, że wpierw musi być przeczytana książka, a potem oglądamy film. W zeszłe wakacje dziecię stanęło na tomie 3. Teraz jest już przy tomie 6 i zauważyłam, że podczytuje 7. Do tego ciągnie go najbardziej. Wymaga to jednak ode mnie niezwykłego wysiłku intelektualnego w tłumaczeniu zawiłości problemów nierzadko nawet tych natury filozoficznej.

 

Bardzo ciekawymi książkami okazały się przewodniki - czytamy o miejscach, które chcielibyśmy odwiedzić albo w których byliśmy. W tym roku czytamy: Kropka pe el - przewodnik Pana Paulukiewicza, Oto jest Paryż Pana Saska (choć może raczej oglądamy), Przewodnik prawdziwych tropicieli. Lato Pana Wajraka.

 

Razem czytaliśmy Bajki filozoficzne i Filozofowie dla dzieci. Trudna, ale bardzo ciekawa lektura. Uzupełnieniem jej była książka - Nie każdy umiał się przewrócić, która zrodziła w naszym domu wiele pytań o drugie dno.

 

Ponieważ syn jest wielkim fanem Star Wars, w czasie wakacji czyta wiele książek z tej tematyki, tj. Sekrety droidów, Tajemnice Jedi, Słownik Ilustrowany Lego Star Wars (mamy go w wersji angielskiej, więc jest to dodatkowe szkolenie języka lub tłumaczenia.

 

Podstawową jednak lekturą jest Dziennik cwaniaczka, w wersji audio (mamy 2 części) oraz książkowej. Sprzątam je prawie codziennie z ziemi i zawsze jakiś tom ląduje w plecaku wakacyjnym.

 

Razem zaczęliśmy czytać Niekończącą się opowieść, nie wiem, czy ją skończymy do końca wakacji bo strasznie wolno nam się ją czyta i szybko dzieć przy niej zasypia.

 

Wychodzę z założenia, że książki wakacyjne powinny przede wszystkim cieszyć i być dość lekką lekturą, dlatego dziecko samo sobie wybiera listę książek do przeczytania na ten okres.Zrezygnowaliśmy zupełnie z lektur.

 

Mama małoletniego dziecia

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Artykuły książkowe

Warto zobaczyć