Pani Ewelino,
Kryzys w treningu czystości, a więc nauce samodzielnego korzystania z nocnika/toalety zdarza się niemalże każdemu dziecku. Ważne jest, aby w trakcie jego trwania wykazać się zrozumieniem, akceptacją i cierpliwością. Spokojne przetrwanie kryzysu zazwyczaj kończy się sukcesem. Niestety Pani wykazała dosyć duże zniecierpliwcie, wysokie oczekiwania i brak stabilności. Sięgając po różne metody w tak krótkim czasie pokazała Pani dziecku, że również nad tym nie panuje. Trudno więc dziwić się maluchowi, że sikał. Powrót do pieluch to być może dobry sposób - który warto wykorzystać do uspokojenia emocji i oczekiwań. Po krótkim czasie zachęcam ponowną próbę z założeniem, że dziecku mogą zdarzyć się wpadki, nawet po dłuższym czasie radzenia sobie z tą umiejętnością. W czasie ponownego noszenia pieluch zaś zachęcam Panią do zapoznania się z pozycją "Każde dziecko może mieć sucho" lub "Moje dziecko żegna się z pieluszką". Znajdzie tam Pani wiele wskazówek, które być może okażą się skuteczne również w Pani przypadku. Proszę też pamiętać, że karanie, zawstydzanie w czasie nauki korzystania z nocnika grozi przedłużającym się treningiem czystości albo moczeniem wtórnym.
Pozdrawiam
Marta Pałuba
Komentarze