Droga Pani Alicjo,
rzeczywiście rodzice i pediatrzy dość beztrosko traktują kłopoty artykulacyjne dzieci. Sądzą, że "same znikną". Trzeba uświadamiać społeczeństwu, że prawidłowa wymowa warunkuje skuteczną naukę czytania i pisania, a także, co niemniej istotne prawidłowe myślenie. To uświadamianie jest naszym wspólnym zadaniem. Ja piszę książki, wykładam, organizuję konferencję, udzielam wywiadów. Tyle mogę. Nauczyciele przedszkola także muszą się do tej krucjaty włączyć, "bo żniwo wprawdzie duże, ale robotników mało". Żadna kampania reklamowa nie zrobi tyle ile praca u podstaw - nauczyciele, logopedzi i świadomi problemu pediatrzy.
Serdecznie dziękuję za list.
Jagoda Cieszyńska
Komentarze