Dzień dobry,
moim zdaniem zarówno diagnoza zespołu Tourette'a, jak i wykluczenie epilepsji są przedwczesne. Nie jestem lekarzem, lecz byłam uczona przez doświadczonego neurologa, że pojedynczy zapis EEG to rzadko kiedy jest wystarczająca przesłanka do potwierdzenia lub wykluczenia epilepsji.
Podobnie rzecz wygląda z dopasowaniem leków przy tej chorobie. To kwestie bardzo zindywidualizowane. Zapis u Pani synka jest nieprawidłowy. Sugeruję konsultację porównawczą u innego lekarza. Dwie takie same opinie to już większa pewność. Jeśli opinie będą różne, warto pogłębić diagnozę i powtórzyć badanie za jakiś czas.
Natomiast jeśli chodzi o zespół Tourette'a występowanie tików to nie jest jedyny ważny objaw. Oprócz powracających przymusowych ruchów u Pani synka pojawia się też powtarzanie fraz zasłyszanych u innych ludzi i w bajkach. Może być to echolalia odroczona i świadczyć też o zupełnie innych trudnościach niż ten zespół.
Opisała Pani swojego siedmiolatka jako dziecko wrażliwe. Być może diagnoza nie idzie we właściwym kierunku. Sugeruję kontakt z doświadczonym psychologiem lub pedagogiem specjalnym i dokonanie pogłębionej diagnozy różnicowej. Może warto przyjrzeć się, czy występują cechy ze spektrum autyzmu. Może być i tak, że dziecko jest wyjątkowo wrażliwe i tak reaguje na przeciążenie układu nerwowego nadmiarem wrażeń.
Do czasu wykonania diagnozy psychologiczno-pedagogicznej zdecydowanie odradzam wprowadzanie leczenia farmakologicznego w celu opanowania tików. To jest zawsze ostateczne rozwiązanie. Natomiast proszę dalej przyglądać się temu, co w jelitach i tu działać lekami, jeśli będzie taka potrzeba.
Powodzenia!
Agnieszka Sokołowska
Komentarze